Przybyli, nabałaganili i zwyciężyli marazm pozimowy, zmuszając nas do nieustannego kombinowania, rzeźbienia, obmyślania kadrów oraz dźwigania pieńków, zabytkowych wózków dziecięcych (www.annautko.com) i ocynkowanych wanienek z wiejskich podwórek...
Wkrótce pokażemy rezultat, ale póki co, trochę kulis tych zmagań, czyli Magda, Miłosz i Maja Wozaczyńscy w całej swej trójdzielnej okazałości, tym razem w roli cierpliwych modeli.
Hmm, i jak to jest być po tej drugiej stronie lustra? :)










hehe, przy taaaakich fotografach po tamtej stronie, po drugiej stronie lustra jest wyłącznie sielsko i anielsko;)))
OdpowiedzUsuńTa sesja to prezent na 10 rocznice naszego ślubu i jak się okazało jest to najlepszy prezent jaki mogliśmy sobie wymarzyć :] (ja już widziałam fragmenty efektu finalnego ;)
Kochani dziękujemy za kombinowanie, rzeźbienie i obmyślania kadrów ;) dziękujemy za Wasze już chyba legendarne ;) zaangażowanie w zdobywanie pieńków i wanienek. Dziękujemy za gościnę, superobiadki i smakowite płyny ;)
No i przepraszamy za bałagan ;]
pozdrawiamy znad morza:) MMiM
Bałagan czasem pomaga osiągnąć stan wyższej świadomości, ha. No i polecamy się na przyszłość w kwestiach obiadowych, płynnych i/lub fotograficznych :).
OdpowiedzUsuńWas też było super gościć!
hehe, rewelacyjne fotografie!!! :)
OdpowiedzUsuńgoście to chyba Wam posprzątali, a nie nabałaganili - w rzeczywistości Wasz pokój wydawał mi się dużo mniejszy ;)
bardzo...
OdpowiedzUsuńjeśli kulisy są takie to jak wygląda reszta? już się nie mogę doczekać...
Magdo bardzo do twarzy Ci w nowej fryzurze :] ja lubie...
Sebastianie, dziekuje :) ja tez lubie... ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja, czuję że będzie niesamowity efekt zdjęć.
OdpowiedzUsuńzapowiada się niesamowicie ! swietne kulisy powstawania sesji, oglądałam się z zapartym tchem :) Madzia - podziwiam za odwagę ! pięknie wygladasz bez włosów :) ekstra! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńmadziowe z przedłużonym czasem naświetlania mi przedłużyło czas oglądania. super!
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać, kurde...
OdpowiedzUsuńmnie też od dwóch tygodni zżera wściekła ciekawość... :) sam backstage jest świetny! Magda, powtórzę po raz setny, że bosko Ci w nowej fryzurze, nie zmieniaj jej!
OdpowiedzUsuńOooooch i achhhh, zapowiada się bosko!!!! Już się nie mogę doczekać reszty :)
OdpowiedzUsuńŚciskam towarzystwo! Miłosz jaki masz uroczy brzuszek ;)))))
M.
Marta, piwo mi sluzy ;)
OdpowiedzUsuńładnie się bawicie:) No i pokój macie wypas!!
OdpowiedzUsuńbuuu nie ma mojego ulubionego :) ale sesja masakra, w sensie mega czad :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń