Wraz z wiosną naszła nas chęć podzielenia się świeżymi wynikami sesji poślubnej Jacka i Karoliny, która była dla nas jakoby wstępem do rozpoczęcia tego sezonu. Wiosną, to zresztą może i za dużo powiedziane, zważywszy na dzisiejsze gradobicia i zimowe roszczenia pogody. Ale że sesja odbyła się w naprawdę wiosennych klimatach, przedstawiamy poniżej parę ;) zdjęć na owej wiosny przypomnienie, utrwalenie i wzmocnienie :)
















nie wiedziałem, że tyle różnych fotek można zrobić w 1 pokoju. bardzo fajne foty!
OdpowiedzUsuńNo to milego blogowania :D
OdpowiedzUsuńPodoba sie.. fajne fishajowe abstrakcje. Moze spróbujcie wrzucić nieco większe zdjęcia, beda bardziej gadac ;)
OdpowiedzUsuńjak mawiają "lepiej późno, niż ..." :DDD
OdpowiedzUsuńurocze, lekkie spojrzeniem modelki zdjęcie dwa.
OdpowiedzUsuńrybka lubi pływać i pływanie wam wychodzi.
powodzenia w blogowaniu :-) pozdr.
Co tak póżno ?:-)
OdpowiedzUsuńKliszakom ciężko sie przestawić przecie :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że nigdy tego nie zrobicie :)
OdpowiedzUsuńcholernie się cieszę, że się myliłam :)
ps
jeszcze sobie pofaworyzuję: 4 i 5 za okno na podłodze i 6 czyli portret radiowy
portret telewizyjny ;) :)
OdpowiedzUsuńtelewizyjny, ofkoz :D
OdpowiedzUsuńco tylko dowodzi, że jednak czasem trzeba sypiać [bo tak to człowiek myśli jedno, pisze drugie;)], wpis był robiony koło 4.30 nad ranem [chociaż tu u Was wyświetla się jakiś czas zaoceaniczny ;)]
fajne prace, będę zaglądać
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aż się chce ślub wziąść. Potem może być rozwód, ale zdjęcia zostaną.
OdpowiedzUsuńah.. oh.. ale ja już mówiłem Wam przecież :]
OdpowiedzUsuń